Tym wpisem, chciałbym rozpocząć cały cykl, na temat nazw stanowisk Dyrektorów ich zadań oraz zakres obowiązków, jakie powinny się łączyć z tą funkcją na danym stanowisku. Osobiście zauważyłem… że, nie zawsze jest to takie proste, zrozumiałe i sensowne. 😉
Bo czy na przykład: Dyrektor Marketingu ?, na pewno powinien zajmować się planowaniem i rozwojem firmy? oraz ewentualną strategią dla nowych spółek tej firmy? Albo… Jakie właściwie powinien mieć kompetencje i swoje obowiązki: Dyrektor Sprzedaży Regionalnej?
Temat mnie naprawdę osobiście zaciekawił, czytając wiele ciekawych i barwnych… ogłoszeń o pracę 🙂 jak również z własnego doświadczenia oraz sytuacji z którymi się zetknąłem.
Hmmm a Twoje zdanie na ten temat? 😉
***
Możliwość komentowania Dyrektor … i jego zadania?! została wyłączona
Takie tam Dyrektorskie przemyślenie… o odbieraczach paczek.
„Nie każda paczka zostanie odebrana! – Ale nie każdy powinien paczkę zamawiać…”
To co Dyrektor widzi u tzw. „Nadawczy / Odbieraczy” paczek… Czasem to istna ko-me-dia. 🙂 Dyrektor rozumie, że można czegoś nie wiedzieć, nie rozumieć… ale bynajmniej nie jest to powód do robienia „wrzasku” i awanturowania się! A o inteligencji świadczy dobitnie… Odbieracza / Nadawacza 😉
Kłaniają się grzechy: – Brak czytania własnych wiadomości!!! – Brak czytania wiadomości ze zrozumieniem !!! oj taaak!!! – Awanturnictwo, – Chamstwo, wyzwiska… – Cwaniactwo, – Przemądrzalstwo !!! – Przecież On/Ona wie naj, naj lepiej co i jak 😉 tylko paczki odebrać nie potrafi…
Oj… można by wymieniać…
***
Możliwość komentowania Hasło dnia… została wyłączona
Ogólnie wiadomo, ze Dyrektor nie lubi Świąt… bywa, czasem tak ktoś ma!
Od pewnego czasu Dyrektor w firmie rozwija też drugą gałąź działalności firmy, dywersyfikacja zawsze jest mile widziana… pierwszą działalnością jest turystyka (bardzo ukierunkowana wręcz specjalistyczna), drugą działalnością jest biznes KEP czyli szeroko rozumiana logistyka i przesyłki kurierskie. Okres grudniowy a więc i świąteczny to główny sezon tej branży… wiadomo święta -> prezenty. Tysiące przesyłek, paczek itd.
Gdyby oceniać zachowanie polaków pod tym względem? z tak zwanym „duchem świątecznym” nie ma to nic wspólnego! a wręcz przeciwnie… Jest to czas ogromnej ilości: złości, małostkowości, hipokryzji, wulgaryzmów, egoizmu czy wręcz chamstwa. I co ciekawe bez względu na wiek osób!!! Niesamowite jak jesteśmy dwulicowi jako naród, tu składamy sobie życzenia a tu dzwonimy z tzw. „ryjem” wyzywając innych… bo mamy problem z przesyłką na święta.
Nie jest to spostrzeżenie jedynie samego Dyrektora, ale też uwaga innych kurierów, osób z Infolinii, różnych firm kurierskich, osób z różnych regionów Polski…
Aż się odechciewa Dyrektorowi całych tych świąt…
Możliwość komentowania Chamstwo czasu Świąt została wyłączona
Modernizacja sprzętu to ciekawa rzecz… warto ja czasem zrobić i mieć.
Praca leci, czas płynie… dzisiaj będzie o modernizacji sprzętu. Zwykle o tym zapominamy, jakoś się nie chce… to też są koszty. Dochodzimy to etapu, że komputer się zawiesza, internet „muli”, drukarka ledwo drukuje… sprzęt ledwo działa, auto się sypie… I okazuje się, że od ostatnich zmian minęło kilka lat? tak tak przeleciało…
Jak się do modernizacji zabrać? Przede wszystkim zerknąć kiedy się kończą umowy? kiedy co było kupowane? Potem zastanowić się co zmieniamy? na co i czy jest potrzeba „wzmocnienia” tego czy owego sprzętu na lepszy, wydajniejszy, szybszy… Zgromadzić na ten cel środki lub wydać zaoszczędzone. Warto popytać specjalistów: informatyka, sprzętowca, konsultanta, sprzedawcę, serwisowców…
Sprzęt komputerowy, Sprzęt niestety trzeba modernizować, zmienić… komputer po 3 latach mówiąc krótko… jest już stary 😉 Owszem można wymienić dysk na szybszy, dodać RAM… Drukarka laserowa starcza na kilka lat… choć są modele nie do zdarcia i tu polecam HP LaserJet 1020 😉 Nie opłaca się kupować tak zwanych kombajnów czyli wszytko w jednym… bo jak się zepsuje? – to nie mamy nic. Najlepiej mieć oddzielne urządzenia: skaner, drukarkę, itd… Jeśli używamy w firmie kilka drukarek? warto mieć podobne modele aby pasował nam ten sam toner do nich.
Oprogramowanie, Pamiętaj o uaktualnianiu oprogramowania, choć w Windowsach… to rzecz kontrowersyjna! W firmie warto stosować jedną platformę najczęściej (Windows) i podobną konfigurację: programu pocztowego, przeglądarki antywirusa, itd… Jeśli jest wszystko jednakowe na każdym komputerze? nie ważne na jakim stanowisku pracujesz. Jednak i te programy trzeba uaktualniać! Taka standaryzacja oprogramowania – naprawdę bardzo pomaga i ułatwia pracę.
Internet, Tu zwykle mamy umowy na rok, dwa lata, pod koniec umowy warto dopytać o szybszy transfer i lepsze prędkości itd… Czasem można z Neostrady przejść na światłowód… czasem zmienić operatora. Prędkości wzrastają… pobieramy i wysyłamy coraz więcej.
Telefony, O ile telefony komórkowe można wymieniać co umowę? o tyle stacjonarne zwykle służą kilka lat… głównie niszczą się baterie i akumulatory, jeśli są w słuchawkach czy aparatach. Sprawdzona opcją jest wymiana na używane ktoś czasem zamykał własne biuro, wyprzedawał… Tu cenna uwaga Dyrektora! Jeśli w firmie masz kilka telefonów? dobrze mieć tej samej marki, z tym samym systemem operacyjnym… bo zwykle jak są różne telefony? nic nie pasuje 😉 Dyrektor poleca: Nokię i Androida!
Maszyny, Wszystko zależy jakiego typu maszyny mamy w firmie, wymiana raczej jest tu co 5 lat, czasem nawet rzadziej. Można pomyśleć o kredycie czy Lizingu jeśli są to drogie urządzenia… Zawsze zakup warto przemyśleć, czy kupujemy podobny nowszy ale model który znamy czy też całkowicie nową szybszą i wydajniejszą maszynkę.
Auto, Fajnym rozwiązaniem jest tu Lizing samochodu/samochodów firmy. W zależności od marki możemy w ten sposób wymieniać auto co 3~6 lat na nowe. Opłata i koszty lizingu, wchodzi nam też w koszty 😉 co można rozliczyć. Nowe auto jest oszczędne, nie psuje się… nie trzeba biegać do mechanika.
I na koniec Dyrektorska rada… 1. Modernizacja sama się nie zrobi! 2. Im dłużnej się to odwleka? – tym więcej to potem kosztuje.
Możliwość komentowania Dyrektor i modernizacja została wyłączona
To już długi czas, jak Dyrektor siedzi na stronami www i zmienia. A wszystko przez wredne https-y. Ponoć miało to być bezpieczne? akurat!… 😉 Natomiast roboty z tym… niesamowicie dużo i to kolejne „cosik” za co trzeba płacić, tak.. tak certyfikat jest płatny! nic za darmo. Praktycznie każdy zapis http (www) trzeba zmienić na https. Niby jedna literka ale robi różnicę! Praca to żmudna i długotrwała… Owszem można byłoby to zlecić informatykom, ale będzie to kosztowało krocie… Zatem siedzi dyrektor i zmienia i klika! Sam wie jak to robił to i wie jak zmienić 😉 Zwykle zaczyna się od najważniejszej www głównej strony firmy, a potem te mniej ważne i na końcu mało ważne starsze… Problem jest też w tym, że nie wszystkie odnośniki działają na https… całkiem spora ilość stron typu gov.pl czyli rządowe! nadal nie jest bezpiecznych z https! Inna sprawa, że każdy link zdjęcia też trzeba zmienić… i to chyba najwięcej czasu zajmuje! Oczywiście Dyrektor ma też inne obowiązki i zajęcia, a nie tylko klikanie – zmienianie 😉 Generalnie praca se stronami www to trochę takie „gonienie króliczka” dlaczego? – Google czy inne „dziadostwo” coś zmieni? – A Ty musisz się do tego przystosować, dostosować… dogonić! Jeśli nie? to tracisz w pozycji światowego googela 😉 No i tak zabawa trwa dalej… oni coś zmienią? –> Ty gonisz
W tym przypadku gonimy za… https-ami
Możliwość komentowania Wredne https-y została wyłączona
Nie tak dawno, Dyrektor przeczytał ciekawą rzecz. Ogólnie wszystkich ludzi można podzielić na 3 grupy: – Ludzie Owce, – Ludzie Wilki, – Ludzie Psy Pasterskie.
Ludzie Owce, To osoby jak te owce, którymi trzeba kierować, które trzeba otaczać opieką, są nieporadni, są niesamodzielne, ale są też nieszkodliwi. Złego nikomu nie zrobią.
Ludzie Wilki, To osoby drapieżne jak wilki, atakują innych są przywódcami, są agresywni w działaniu, często bez skrupułów, bez zasad… zjadają Ludzi Owce. Ostre drapieżniki…
Ludzie Psy Pasterskie, To osoby przyzwoite z zasadami jak psy pasterskie. Posłuszne, zdyscyplinowane, jednocześnie rozważne i samodzielne mające zasady moralne. Stają w obronie tych nieporadnych Owiec, a jednocześnie bronią przez atakami Wilków…
Dyrektor się zastanowił… w sumie to i trochę prawdy w tym jest!
Możliwość komentowania Teoria Dyrektora o Ludziach została wyłączona
Czasem jest tak, że Dyrektor ma wiele spraw na głowie, wiele się właśnie dzieje i to dziej się wszystko naraz… wszystko już… wszystko teraz… I w ten o to sposób, powstało w zamęcie wielu spraw… Dyrektorskie powiedzenie dnia:
Będąc, jestem – ale mnie nie ma!
Możliwość komentowania Nowe Dyrektorskie hasło dnia została wyłączona
Wiosna, wiosna… Dyrektor lubi wiosnę, wszystko się zieleni, coraz więcej słońca, cieplej… Ale też ludzie są nieco bardziej rozbudzeni po zimie, żywsi, milsi?. Do głowy przychodzą nowe pomysły, nowe idee… Mamy też wiosenne porządki i wszystko się zieleni… Generalnie wiosna niesie ze sobą życie, odrodzenie po smutnej zimie. Dyrektor lub wiosnę…
Możliwość komentowania Wiosna wiosna panie Dyrektorze została wyłączona
W ostatnim czasie, WordPress na którym Dyrektor ma swoją stronkę wprowadził aktualizacje… Dyrektor z przykrością napisze, że nowe aktualizację są o… kant wiadomo czego rozbić. Może i chodzi to płynniej,a le gorzej się pisze wpisy… Co ewidentnie zniechęciło dyrektora do pisania. Zrobili jakieś bloki? menu nie chce działać? nie można wyjustować tekstu fuuu… dziadowska ta poprawka. Zepsuł to WordPress okrutnie… A było tak fajnie…
Możliwość komentowania Zmiany na www została wyłączona
Dyrektor się zamyślił… Wiele lat temu chcieliśmy do Europy, chcieliśmy do Świata… Chcieliśmy „normalności” zachodu, tego co oni tam mają… Minęło trochę lat jesteśmy w NATO, Unii, Schengen choć jeszcze nie ma u nas Euro… I jak nam to wyszło? – taka refleksja.
Pozbyliśmy się „Radzieckich Wojsk” i w Polsce teraz są Amerykańscy żołnierze, ale Polacy mają nadal do Stanów wizy – jako jedyni w Unii Europejskiej. Unia daje nam kasę, czasem bardzo dużą kasę daje nam przywileje, ale też i daje nam kary o czym nikt nie lubi mówić. W Unii jest biurokracja i czasem idiotyzmy ale jesteśmy w Unii i mamy kasę, podróżujemy bez wiz i Paszportów.
Jeździmy na wakacje do Egiptu, Tunezji, Turcji, Włoch, Hiszpanii, ale emigrantów z tych krajów nie chcemy, a najlepsze kebaby i tak robią Arabowie mający restauracyjki, budki w Polsce a za robotą do Polski przyjeżdżali podczas kryzysu młodzi Hiszpanie i Włosi.
Rodzina i znajomi powyjeżdżali mi zagranicę… tak jak inni Polacy pouciekali do Anglii, Irlandii, Niemiec… „za robotą”, a w Polsce nawet zaczyna się opłacać tankowanie paliwa w Niemczech. A Niemcy do Polski przyjeżdżają kupować niemieckie auta – bo taniej mamy mercedesy i to nie te kradzione a nowe w salonach!.
Nie lubimy nadal „Ruskich”, ale w naszych sklepach, fabrykach, „na produkcji” pracują Ukraińcy, Białorusini. Szukamy fajnych miejsc na starość, sporo polaków zaczyna jeździć odwiedzać i mieszkać w Gruzji a moje paczki kurierskie w Polsce sortują i przekładają Gruzinki, przyjechały tu „za chlebem…”
Polacy kombinują i otwierają firmy w Czechach, na Słowacji tam mniejszy ZUS i podatki biznesu nikt tam tak „nie dusi” a Czesi i Słowacy pokochali polskie sklepy w tym też i te internetowe takie jak Allegro – kupują i mówią u Was taniej!
Chodzę do marketów, jakby nie można nazwać tego sklepami a w TV są reklamy sklepów „About You”, „Zalando”. I jakby angielski wszedł podstępem do języka polskiego: fristajl, skilować, brejnstormować, komitment, nekststepy, ołpenspejs, kostkating, performować… takie teksty słychać od młodych – szczególnie w korporacjach.
Ale nam się to wszystko wymiksowało… Czy o taki miks nam chodziło o taką światowość?
Możliwość komentowania Światowcy została wyłączona