Ogólnie wiadomo, ze Dyrektor nie lubi Świąt… bywa, czasem tak ktoś ma!
Od pewnego czasu Dyrektor w firmie rozwija też drugą gałąź działalności firmy, dywersyfikacja zawsze jest mile widziana… pierwszą działalnością jest turystyka (bardzo ukierunkowana wręcz specjalistyczna), drugą działalnością jest biznes KEP czyli szeroko rozumiana logistyka i przesyłki kurierskie.
Okres grudniowy a więc i świąteczny to główny sezon tej branży… wiadomo święta -> prezenty. Tysiące przesyłek, paczek itd.
Gdyby oceniać zachowanie polaków pod tym względem? z tak zwanym „duchem świątecznym” nie ma to nic wspólnego! a wręcz przeciwnie…
Jest to czas ogromnej ilości: złości, małostkowości, hipokryzji, wulgaryzmów, egoizmu czy wręcz chamstwa. I co ciekawe bez względu na wiek osób!!!
Niesamowite jak jesteśmy dwulicowi jako naród, tu składamy sobie życzenia a tu dzwonimy z tzw. „ryjem” wyzywając innych… bo mamy problem z przesyłką na święta.
Nie jest to spostrzeżenie jedynie samego Dyrektora, ale też uwaga innych kurierów, osób z Infolinii, różnych firm kurierskich, osób z różnych regionów Polski…
Aż się odechciewa Dyrektorowi całych tych świąt…