czyli Dyrektor w Biznesie po polsku...

RSS
 

Wpisy z tagiem ‘5’

5 stopni tragedii, problemu

14 kw.


Dyrektor, jak i inni w życiu biznesowym ma różne sytuacje… w tym i sytuacje przykre, dramatyczne, tragiczne, traumatyczne, nieprzyjemne.
Takie sytuacje im bardziej tragiczne – tym są bardziej dotkliwe. Po części odpowiada to, etapom żałoby.

Odkryła to już niejaka Doktor Elisabeth Kübler-Ross w roku 1969, a obecnie uważa się, że tego typu podobne etapy przechodzą wszyscy ludzie, których dotyka większa tragedia (prywatna, biznesowa), w tej czy innej postaci i formie.
Doktor Elisabeth Kübler-Ross wyróżniła tu 5 kolejnych etapów, jakie po kolei przechodzimy czyli:
Zaprzeczenie, Gniew, Negocjacja, Depresja, Akceptacja.

Zaprzeczenie„To się nie dzieje”, „Mi to się nie może zdarzyć”, „Nie, to nie może być prawda”, „To na pewno jakaś pomyłka…”
To niedowierzanie i poczucie bezradności, zagubienia. Jest to mechanizm obronny, próba odrzucenia od siebie myśli o tragedii, porażce

Gniew„Dlaczego to się wydarzyło?”, „Kogo za to winić?”, „Kto na mnie doniósł?”, „Za co to spotyka akurat mnie?”, „Są na tym świecie gorsi ludzie, którzy na to zasłużyli”.
Pojawia się, gdy człowiek zaczyna rozumieć, że zaprzeczanie nie ma sensu a nie potrafimy logicznie tego zrozumieć i pojąć.

Negocjacja„Oddam wszystko, byle tylko…”, „Jak bardziej o siebie zadbam, to może się poprawi”, „Jak będę dłużej, lepiej pracował to może będzie lepiej”, „Jak będę się więcej modlił, to wyzdrowieję”.
Często myślimy, że możemy coś zrobić, by odwrócić sytuację. Że możemy coś poświęcić, byle tylko tragedia, nieprzyjemność nas nie dotknęła i odsunęła się zła sytuacja.

Depresja„Po co żyć dalej?”, „Nic już nie ma sensu”, „To wszystko nie ma najmniejszego sensu”, „Mam już dość…”.
Wreszcie uświadamiamy sobie, że nic nie możemy poradzić. Powoduje to pojawienie się smutku, utratę sensu życia, zwątpienie. Nie potrafimy znaleźć rozwiązania i widzimy naszą bezsilność, nasze beznadziejne położenie.  Trudno nas wtedy pocieszyć.

Akceptacja„Będzie dobrze”, „Trzeba z tym sobie jakoś poradzić”, „Teraz już nic nie zmienię, muszę się pogodzić z losem.”
Pojawia się spokój i zrozumienie. Uświadomienie sobie, że trzeba sobie poradzić z tym, co się wydarzyło. Godzimy się z tym, akceptujemy niekorzystne położenie. Oswajamy się z wydarzeniem, z całą sytuacją problemu próbując udźwignąć ciężar tego nieprzyjemnego wydarzenia a jednocześnie szukamy realnego rozwiązania trudności.

Prowadzenie własnej firmy, własnego biznesu to ciągły stres i napięcie – szczególnie w polskich realiach!. I w sytuacji naprawdę krytycznej, sytuacji krytycznej biznesowo, praktycznie reagujemy tu podobnie, według tego samego wzorca… Jeśli nasz biznes jest dla nas osobistym „dzieckiem” a często tak jest, to reakcja emocjonalna na trudności jest bardzo silna. Dobrze zatem wiedzieć, że nasze zachowanie przebiega według pewnego wzorca, bo wiemy jak to oswoić i co nas jeszcze czeka…

 
Możliwość komentowania 5 stopni tragedii, problemu została wyłączona

Kategoria: Chwile Sukcesu

 

Dyrektor i Alior BANK

02 paź

Czyli czy naprawdę ZERO znaczy zero?

alior_zero

Dyrektor zauroczony reklamami w TV, w końcu postanowił sprawdzić jak to jest naprawdę z Alior bank i gwarancją ZERO ZŁOTYCH za prowadzenie konta przez 5 lat. Reklama brzmiała ciekawie, inna sprawa że po co płacić za konto? przelewy itd… skoro można mieć to za darmo?
No więc, Dyrektor pełen optymizmu kliknął www, znalazł lik, formularz i zaczął wypełniać…
Nie obyło się bez drobnych błędów, ale jednak przeszedł przez proces wypełniania wszystkiego… Brakło pytań tylko o Psa, Kota i uczucie do teściowej!
Wysyłając formularz, na końcu był dopiero regulamin do poczytania tejże to właśnie promocji ZERO ZŁOTYCH przez 5 lat!
I się okazała, że GWARANCJA jest przez pięć (5) lat bezpłatnych usług ale…
no właśnie, ale… trzeba mieć przez te pięć lat wpływ jednorazowy co najmniej 2.500pln i to nie zbiorczo ale JEDNORAZOWO 2,5 kafelka!

hmmm niby nie za dużo, ale nie liczy się np 2000 + 500 :-// i tu był ten haczyk.
Nieco rozczarowany tym faktem, kiedy przyszła przesyłka z umową… pan Dyrektor jednak bezpiecznie Odmówił podpisania umowy.
Przy okazji, Bank Citi-Handlowy ma podobna usługę przy 11.000pln wpływu co miesiąc – sumarycznie.

Reasumując nie wszystko jest tak idealnie, jak jest realnie 😉 A reklama nie kłamała, jednak nie mówiła 100% wszystkiego!

00202

PS. może i „WYŻSZA KULTURA BANKOWOŚCI”… ale wszystkiego nie mówią 😉

 

 
Możliwość komentowania Dyrektor i Alior BANK została wyłączona

Kategoria: Dyrektorskie marudzenie

 

Pan Dyrektor i Hotele

19 lis

Pan Dyrektor i Hotele

Jako Boss, mam tą przyjemność, że czasem muszę gdzieś jechać… i przeważnie tam nocować. Dyrektorowi zdarzyło się nocować oj…. już w przeróżnych warunkach i miejscach. Były fajne hotele nawet 4**** 3*** 2** 1* pensjonaty, motele, agroturystyczne gospodarstwa… no było tego trochę! Jakoś nie miałem okazji w 5***** jeszcze ;-)

Pan Dyrektor ma swoje przemyślenia na temat obsługi w hotelach, bywa że dobry hotel wcale taki super nie jest, a hotel czy miejsce mało z zewnątrz atrakcyjne okazuje się rewelacyjne!

Dużo zależy od obsługi! 70% ;-) potem oczywiście też cena! wiadomo. :-/

Pierwsze „starcie z hotelem” to przeważnie email czy telefon do recepcji lub jakiegoś działu rezerwacji… Jeśli są mili i przyjaźni dobrze to rokuje. Jeśli odpowiedz jest na odwal się :-/ może lepiej szukać innego miejsca?

Przyjazd i recepcja to „drugie starcie” jeśli hotel Was melduje 30-60 minut no to… jakoś im super na Was też nie zależy, tez źle to rokuje. Zwracam szczegóły czy obsługa jest miła, czy się uśmiecha, czy jest przyjaźnie nastawiona…

Dobra mamy klucz czy kartę do pokoju… idziemy „do siebie” w pokoju Dyrektor sprawdza jako numer 1… ubikację! Jeśli jest czysta to mamy fajne miejsce! Jeśli bałagan, brudno… czasem idę do recepcji i bez ceregieli proszę o Inny pokój. Płace wymagam, sorry!

Czasem Dyrektor w pokoju ma lodówkę warto zapytać zawsze w recepcji czy jest to w cenie czy nie? i oczywiście o której jest śniadanie, sauna? basen? itd… jeśli są! Doba w hotelach to przeważnie 22godziny od 12:00 do… 10:00 dnia następnego ale nie jest to regułą warto w recepcji i o to zapytać! ile możemy zamieszkiwać ;-)

Przeważnie około godziny 11-13:00 pojawia się sprzątaczka, powinna zapukać i zapytać czy ma posprzątać, czy może chcemy mieć spokój i śpimy. Jest też często zawieszka typu: posprzątaj (kolor zielony) / nie przeszkadzaj (kolor czerwony) można to powiesić na klamce od strony korytarza. Jeśli nam czegoś brakuje, a bywa ze skończy się papier życia (patrz: -> papier toaletowy) poproś sprzątaczkę na pewno pomoże. Warto z nią zamienić zawsze 2-3 słowa, to nie jest gorszy personel, pracę ma jak każdy a w twoim wypadku ważna bo sprząta twój pokój dla… Ciebie. Jeśli nawet sprzątaczka jest pomocna miła, to znaczy ze to fajny hotel. Często delikatnie można podpytać o szefostwo zadowolony pracownik nie narzeka, a marudzą jeśli coś jest nie tak.

Kiedy opuszczamy nasz pokój wymeldowujemy się, dobrze sprawdzić czy wszytko, ale to wszytko zabraliśmy! Co się najczęściej zostawia w hotelu? Ładowarkę od telefonu, zasilacz, portfel, paszport (zagranicą), notes… a Po co? lepiej spokojnie sprawdzić 2 razy! i mieć wszytko ze sobą. Nie rób też z siebie „buraka” i nie kradnij z hotelu …. ręcznika! :-/ jak już koniecznie musisz taki mieć? zapytaj sprzątaczkę? czy na recepcji czy można go kupić… często hotele sprzedają tez gadżety na pamiątkę, kubek, monetkę, ręcznik, itd… oddając klucz Pan Dyrektor zawsze dziękuje za miły pobyt. Niby to nic… ale obsługa jest doceniona. Można też przysłać podziękowania e-mailem czy opinię… Nie kosztuje to nic, a czasem hotel potrafi to docenić następnym razem będziesz mieć… zniżkę!

Takie ciekawsze pokoje, których Dyrektor zrobił fotkę na pamiątkę!

 

Narobiłem Wam smaka pokojami 😉  ???

 
Możliwość komentowania Pan Dyrektor i Hotele została wyłączona

Kategoria: Dygresje Dyrektora, Prowadzę Biuro

 
 

statystyka