Brak czasu na chorobę!
Dyrektor i choroba…
Dyrektor to człowiek zapracowany, jak wiadomo… Tylko w Polsce jest tak dziwnie, że im jesteś ważniejszy? – tym więcej zapierdzielasz!
Pracownicy mają swoje prawa, czas pracy, kodeks pracy, regulamin wewnętrzny itd… Jako Dyrektor Właściciel, nie masz praw!
I jeśli taki stan rzeczy Ci nie odpowiada? to się zwolnij i zamykaj biznesa. No to zapierdzielasz!
Otyle fajnie, jeśli masz zgrany zespół i dobrych pracowników… to zrozumieją. Szefie jesteś chory… wyleczyć się, my damy radę!
Przeważnie jednak jest inaczej, nie ma Cię chorujesz? wszyscy wszytko olewają! :-//
Ach… zamyśliła się ma Dyrektorska głowa, kiedyś to było fajnie brało się magiczny druczek: L4 jak to radośnie się go „rzucało” w poprzedniej robocie szefowi i… „masz Pan Szefie… i się sam z tym garb! – ja chory jestem!”
Ehh teraz człowiek zasuwa i z gorączką…. ale na własnym! Kapitalizm!
Jesień jak wiadomo to pora grypy, przeziębienia, dopadła i moja dyrektorską głowę grypa paskudna.
Próbowałem przełamać: czosnek, gripex, witamina C… +- coś pomogło. Potem mnie rozłożyło totalnie na 2 dni leżenia. Szkoda było Dyrektorowi tracić czasu więc… powróciłem do pracy rodacy. I znowu mnie rozłożyło… Chrypie, ledwo mówię, ale na stanowisku trzeba trwać.
Cóż sto spraw, wszytko już, wszyto teraz… nie ma czasu na chorobę…
I naszła mnie magiczna myśl! A może jednak iść do lekarza???
Hmm hurra optymizm przeszedł Dyrektorowi kiedy usłyszał termin, a w świetle ostatnich nowości o NFZ i naszej SUPER Służbie zdrowia… może lepiej nie ryzykować wizyty u lekarza? bo: Nerwy, koszty, strata czasu, a i tak diagnoza będzie: „no grypę ma Pan!” Mhmm jakbym tego sam nie wiedział
Zatem postanowiłem nie tracić czasu i nie chorować…
No i tu Dyrektorska myśl, mimo złotej maksymy jest trudna do przekucia realnie.
Zatem niech żyję: cebula, czosnek, witamina C, miód, gripex, i… oby po takim mixie nie dostać z radości sraczki Kaszel duzi jak dusił, a ja smarkam i ledwo zipię… taa Dyrektor musi mieć KOŃSKIE zdrowie w tym kraju!
Swoją drogą jakie Wy macie sposoby aby nie chorować???