Sylwester w Moskwie… i Rosji.
Tak to się czasem dzieje że Szef Dyrektor rusza swój włąsny tyłek i tez musi jechać z Turystami.
Mamy taką fajna „metodę Angielską”. Każdy w biurze niezależenie ie od stanowiska!!! musi przez 7 dni minimum! zaliczyć najniższe stanowisko w Biurze. Ma to swoje duże plusy! a jakie ktoś zapyta?
1. Poznajesz to co jest na dole, wiesz jak tam jest i jakie są problemy.
2. Nie zapominasz jak to tam u „maluczkich” jest
3. Masz realne zapoznanie się z problemami klientów.
4. Odrywasz się od zarządzania, kierowania i kieruje Tobą ktoś inny.
Taką metodę stosuje TNT, ponoć tez kilka innych firm oraz… Armia Jej Królewskiej Mości.
Trochę z teorii, trochę z braków mocy przerobowych, trochę z przypadków padło… Na mnie.
Na sylwestra 2011/2012r wyszła nam niewielka grupa… na wyjazd do Moskwy.
Po wielu zmianach została mikro grupa, ale VIP. Dobra wezmę ten pilotaż… co by nie luzak. Trzeba dawać dobry przykład pracowniksom, Dyrektor też się nie boi! mam uprawnienia pilota wycieczek mam okazję ok! jedziem!
Grupa okazała się bardzo sympatyczna. Typowi „Bogaccy” ale z kulturą co się nie często zdarza. Okazało się ze większość kolej PKP to pamięta z lat 80′ Cóż… latają tylko samolotami
Któż bogatemu zabroni? Przejazd przez Terespol pociągiem i sławna zmiana kół na większe o 85mm. Polska ma średnicę torów 1435mm a Białoruś i Rosja 1520mm. turyści mają atrakcję.
W pociągu też sprzedawane są miejscowe dania obiadowe, Kurczak + ziemniaki + ogórek… Babcie które na dziko to sprzedają po pociągach często tylko z tego żyją. A kto nie lubi ciepłego obiadu – bierzemy i obiad!
W Moskwie metro, hotel, wieczorne zwiedzanie. Następny dzień Zwiedzanie a to już 31.Grudnia. O dziwo! W Moskwie zwiedzamy Mauzoleum Lenina, Kreml, GUM, Plac Łubiański i sławną Siedzibę KGB – Łubiankę. Później Kolacja w restauracji Uzbeckiej. Matuszka Rassija nas lubi wszytko się o Dziwo! udaje mimo ostatniego dnia roku 2011. Wieczorem BAL… Jak Rosjanie umieją się Bawić? – to trzeba zobaczyć. No i urok takiego Balu mamy 3 Sylwestry! Rosyjski 24:00 Czasu Moskiewskiego! (wcześniej wiadomo! Przemówienie na telewizorze Prezydenta Rosji i sławne bicie zegara na Kremlowskiej wierzy) 100lat! martini + 02:00 Czasu Białoruskiego W końcu jechaliśmy przez Terespol! 100 lat! martini + 3:00 czasu Polskiego! 100lat! martini
… 300% sylwestrowej Normy Ocień Harasho! martini martini martini
Następnego (właściwie to dzień dzisiejszy 01.01.2012!) dnia odsypiamy do 16:00. Drobny spacer. Ludzie zmęczeni świętowaniem, nie wyspani, rozbici…
No i mamy już 02.Stycznia czas już wracać. Wieczorny samolot do Polski. Lekki skandal Turystów na Lotnisku (jak to Polacy :-/ ) lot do polski… poszukiwanie bagaży na Okęciu (swoja drogą nie mogą wreszcie na naszym Warszawskim międzynarodowym Porcie Lotniczym im. Chopina -> zrobić porządku? szukanie bagaży bieganie…. eee taka paranoja na Okęciu )… minibus do domu.
Dyrektor „odstawia” turystów do domku i wreszcie ma free.
Generalnie turyści zadowoleni, Dyrektor zmęczony, Zabezpieczenie (taka dyżurna osoba w Polsce) też zmęczona ale… spełniliśmy czyjeś marzenia
I tak oto padam na dyrektorski pysk do łóżka ziew.
I tylko zastanawia mnie jedno pytanie, czy faktycznie im się to podobało? czy pojadą z nami jeszcze gdzieś? mimo częstych obietnic: „tak tak pojedziemy z wami”, zwykle klienci mają „sklerozę”. Miło jest jeśli pożegnają się i zwyczajnie powiedzą: „dziękuję”.
Więc czy pojada z nami gdzieś jeszcze? myśli