Dyrektor jak to Dyrektor, ma czasem wyjazdy służbowe, delegacje… no w końcu jest się Dyrektorem.
Czasami delegacje są fajne, a czasami niezbyt to miłe… tak to bywa.
Ostatnia delegacja Dyrektora była akurat dość miła i przyjemna. Co prawda Dyrektor musiał wcześnie wstawać bo o godzinie 05:30 i wracał późno bo o 23:00 a nawet raz po północy, jednak jaką przyjemną miał drogę do pracy Dyrektor?
Zresztą sam to lepiej zobacz:
Przechodząc przez ulice w słoneczny poranek, między ulicami taki o to był widok.
Spokojnie przed drogę a potem przez most o poranku, ulice spokojne i puste…
A w dali w słońcu błyszczała się kopuła, złota kopuła…
A nawet kilka naście małych złotych kopułek w promieniach porannego słońca…
Nad brzegiem wielkiej rzeki, w złóż wysokich czerwonych murów… Dyrektor idzie sobie do Pracy.
i gdzie był na Delegacji Dyrektor? 😉 – Odpowiedź daj w komentarzu!!!