Nowe Biuro nr 2.
Postanowiliśmy otworzyć nowe biuro. Biuro nr 2!
O kłopotach z internetem jest niżej, ale jak to w naszym Ukochanym kraju… pojawiły się NOWE Problemy. Niby prozaiczne, ale …
1. Śmieci,
Przyczepiał się do nas straż miejska, tak znowu tym razem o…. ŚMIECI.
Czy mamy umowę na wywóz śmieci?
No bez jaj… biuro podróży generuje stosy śmieci… po 1Tonie dziennie ;-))
ale poważnie może trochę papierów… 1 mały worek na tydzień. Odbieramy jak podjeżdżam do biura.
Strażnikom nie podobała się taka odpowiedz- woleli by Mandat walnąć za BYLE CO.
2. Oprogramowanie…
Korzystam jak wszyscy z legalnego albo darmowców w necie.
Zdziwiłem się ze na nowej Lokalizacji WODR napisał nam ze mamy brak licencji?… a dziwne!
Napisałem do Microsoftu, ze dobra kupimy samego WORDA i Excela… no bo po co nam więcej.
Microsoft polska – nie sprzedaje, sprzedają partnerzy! dziwne? -a ale Polska OK!
Natomiast nie ma wersji tylko word i excel dla małych firm, na kilka stanowisk! – Też dziwne!
A ceny które zobaczył po 600pln za 1 stanowisko nieco ostudziły mnie…
Cóż… pomyślałem i sytuacje rozwiązał nasz znajomy spec od komputerów:
„Dajcie sobie darmowy program Libro Windows, ma to samo a jest free!” – ok tak tez zrobiliśmy i zaoszczędziłem kilka set pln!
Swoją drogą dziwne ze Microsoft nie ma normalnych cen dla 2programów z Offica?
Stracili na mnie jako kliencie!
3. Biuro trzeba było okleić, szyldy, reklama…
Udało się to fajnie, dodałbym Fotkę ale Onet.pl nie przepuszcza linka:
4. Zaczęli marudzić pracownicy….
A bo tego nie a my, a bo tego nie da się zrobić… a…
Stwierdziłem nowy fakt: „Jak macie problemy? samodzielnie ganiajcie – szef tez ma serce!”
A jak dostanie zawału nie popracujesz…
I powoli przestało się Jęczenie …
No i biuro powoli ruszyło….