czyli Dyrektor w Biznesie po polsku...

RSS
 

Archiwum z dnia 8 kwietnia 2012

WARSZAWIACY…

08 kw.

WARSZAWIACY…

Oj… tu to temat rzeka….
Nie wiedzieć czemu? mieszkańcy miasta stołecznego Warszaw, mają dziwne przeświadczenie ze są lepsi od reszty innych miast? – nooo dziwne…
Mają tak samo jak my 2 ręce, dwie nogi… Korki na drogach, (fakt może trochę większe niż my!) Natomiast zachowanie dalekooo dalekooo gorsze niż reszta kraju.

Generalnie WARSZAWIACY to nie Warszawiaki…
Brzmi dziwnie? prawda ale…
WARSZAWIACZKI to przeważnie trochę bardziej dowartościowani mieszkańcy innych miast którzy pracują w Warszawie i myślą ze są super… no nie koniecznie!
Tacy WARSZAWIACY z Kielc, Pcimia, Lublina itd…. to właśnie na nich wszyscy narzekamy, Warszawka, wsioki z Warszawki, STOLYCA, ect..

Warszawiaki Ci prawdziwi, to starzy mieszkańcy stolicy, którzy zarozumiali wcale NIE SĄ! wręcz przeciwnie, kochają swoje miasto i je szanują… wiele przeszli, znają miasto dobrze jego historię, zabytki, uliczki, ojjj miło się z takim PRAWDZIWYM WARSZAWIAKIEM rozmawia.

Jak poznać Warszawiaczka?
Nos wysoko zadarty, bardzo często stara się być kimś lepszym niż jest, (widać to po ubraniu i zachowaniu na pewno się nie pomylisz, pewnie tez powie skąd jest  

WARSZAWIACZEK i telefon…
„Proszę Pana ja dzwonię z Warszawy, interesuje mnie… mówiłem że dzwonię z Warszawy? Bo u nas w Warszawie… ”
Rekordzista podczas krótkiej rozmowy przypomniał skąd jest 8 razy. Po miejscu urodzenia okazało się, że RADOM :-/ no dobra….

Raz powiem trochę to wyszydziłem… bywam i nie miły.
– Witam ja dzwonie z Warszawy.
– Nie ma się czego Pan wstydzić, my jesteśmy z Bielska-Białej, jesteśmy tolerancyjni …

Gościa aż zapowietrzyło, zamurowało… hahaha nic się nie odezwał przez chwile a potem przeszedł do sedna! Cóż dostał nauczkę.
Mógł się nie chwalić.  Nikt nie kazał.

Reasumując
Mieszkając w takim dużym mieście, w hałasie, brudzie, smrodzie, stolicy… korkach, demonstracjach… emu czasem brakuje dowartościowania? stąd i Warszawiaczki są mało przyjemne i nie porozmawiasz, nie zażartujesz… na swoja pozycje sami po prostu pracują.
Ale…
Któż zmusza mieszkać w Warszawie?
A więc: „Uśmiechnij się – nie bądź Warszawiaczkiem, nawet jak tam mieszkasz”.

 
Możliwość komentowania WARSZAWIACY… została wyłączona

Kategoria: Dyrektorskie marudzenie, Prowadzę Biuro

 
 

statystyka