czyli Dyrektor w Biznesie po polsku...

RSS
 

Wpisy z tagiem ‘ludzie’

Jak… rysa na szkle

12 lip


Czasami Dyrektor ma chwile czasu, za małą aby coś zrobić ale za dużą aby nic nie robić. To dobry moment na chwilkę zastanowienia. I Dyrektor sobie myśli… i „przemyśla”.
Na obecną chwile „do przemyślenia” poszła: psychika ludzka.

Dyrektor ma tu pewne wnioski. Psychika ludzka jest jak szkło, jak szyba w oknie pociągu, czy szyba w aucie… Kiedy spotykają nas przykre, nieprzyjemne sprawy na naszej psychice powstają drobne skazy, jak rysy czy zadrapania na szkle… Czasem głębsze, czasem mniejsze, zadrapania czy odpryski… ale jednak to wpływa na nas tak jak na szkło. Czasem tych rys jest więcej czasem mniej, czasem… szkło pęka jak ludzka psychika (zniechęcenie, depresja, załamanie i inne gorsze rzeczy…). Szkło jest materiałem delikatnym tak jak ludzka psychika, owszem można szkło hartować, naginać, ale jednak to delikatna powierzchnia…

Czasem szkło wzmacniamy, naklejając warstwy folii ochronnej, tak jak z psychiką ludzką też ją wzmacniamy, czy uodporniamy… Im nałożonych warstw folii jest więcej tym szkło jest odporniejsze, to samo z psychiką… Szyba robi się przez to trudniejsza do zniszczenia uszkodzenia, zarysowania… Tak samo z człowiekiem.

Naszą szybę też myjemy, czyścimy… Jak z psychiką, uczymy się rozwijamy, wyrzucamy zbędne złe wspomnienia. Dbamy o czystości przejrzystość szkła… Dbać musimy tez o psychikę, wypoczywać, umieć się zrelaksować, odprężyć…

Bywa też, że nakładamy kolejne warstwy folii, kleju, tworzywa sztucznego, tworzymy szkło pancerne, kuloodporne, antywłamaniowe, czy tu ludzka psychika jest inna? – Nie. Robimy codziennie dokładnie to samo.

Cóż, jedyna różnica jaka jest to taka, że:
– Rozbitą szybę? – zawsze można kupić nową i wymienić…
– Rozbitą psychikę ludzką? – już raczej nie wymienisz!

 
Możliwość komentowania Jak… rysa na szkle została wyłączona

Kategoria: Sentencje Dyrektora

 

Lokalna współpraca

16 maj

wspolpracaDyrektor w czasie swojej pracy spotyka się z różnymi ludźmi – Taka Dyrektorska Praca. Jeden klient robi okna, inny produkuje świeczki, inny jest Cukiernikiem, a jeszcze inny tworzy książki. Różni ludzie, różne branże…
Kontakty są o tyle ciekawe, że czasem można zwyczajnie kogoś polecić, zarekomendować czy zwyczajnie „dać namiar na…”.

To właśnie taka nasza lokalna współpraca i Dyrektor poleca a właściwie czasem wręcz łączy klientów między sobą.
Klienci się cieszą, bo mają sprawdzonych z polecenia danych usługodawców, klientów czy kontrahentów.
Dyrektor się cieszy, bo klienci się będą rozwijać i korzystać dalej z usług firmy Dyrektora…

Zatem współpraca nic nie kosztuje, a pomaga 🙂
Można, naprawdę można tak łączyć ludzi i to właśnie Dyrektor nazywa „Lokalną Współpracą”.

 
Możliwość komentowania Lokalna współpraca została wyłączona

Kategoria: Prowadzę Biuro

 
 

statystyka