czyli Dyrektor w Biznesie po polsku...

RSS
 

Wpisy z tagiem ‘lubi’

Dyrektorskie Urodziny

07 cze

UrodzinyNie tak dawno, Dyrektor miał urodziny, tak… kolejne urodziny. Nie pytajcie przez grzeczność które :-/
Dyrektor nie lubi tego dnia, bo co tu lubić? Latka lecą… człowiek nie młodnieje, zaczyna się też tak zwany „wiek odkrywczy”.
Swoją drogą „wiek odkrywczy” to ciekawe zjawisko, człowiek zaczyna odkrywać… własne niedoskonałości i organy wewnętrzne. A to się odkryje nerki – bo zaczęły pobolewać, a to się odkrywa że się ma serce – bo pozakłuwało z nerwów, a to się odkrywa żołądek – bo boli czasami, odkrywa się kręgosłup – bo „łupie w krzyżu” itd.
Tak więc, Dyrektor przestał lubić swoje urodziny już dawno temu.
No i trzeba imprezę zorganizować, no i ten tort, no i Ci goście, prezenty… no i „wypić” coś trzeba, a potem głowa boli… Głowy akurat Dyrektor nie odkrywał, wie że ją ma na karku.
Ale… wątroba już jakoś gorzej „przyswaja” 😉

Tak, Dyrektor zdecydowanie nie lubi swoich urodzin.
A może Dyrektor trochę lubi urodziny, ale zwyczajnie przypominają mu one o starości?

 

Dyrektor i Basen

19 lut

basen_krytyDyrektor i Basen…
Dyrektor ma pod bokiem biura basen, ale jak wiadomo im bliżej coś masz? tym dalej się tam idzie. Zatem postanowił Dyrektor aby zacząć chodzić i pływać. Jest blisko bo ze 100 kroków od biura? Woda jest przyjemna, można spokojnie się odprężyć rozmasować kości a i nawet wejść na… saunę. Tak, popływać miła rzecz.
Owszem trochę oczy szczypią, trochę czepek przeszkadza. Jedna można wziąć okularki 🙂 a czepek cóż… no przeszkadza i tyle. Dyrektor lubi pływać, czuje się w wodzie swobodnie. Może nie jak ryba? ale prawie jak zwierzątko wodne.
Złośliwi twierdzą, że Dyrektor ma nawet ukryte co prawda, ale ma: skrzela!!!
Powiedzmy, że nie będę tego komentował 😉
Może skrzela są może nie ma… co nie zmienia faktu, że miło sobie popływać raz za czas.
Polecam to wszystkim, na stres, na samopoczucie. Warto czasem iść, popływać.

I pytanie konkursowe: Jaką długość ma basen olimpijski?
I drugie pytanie: Ile tego typu obiektów mamy w Polsce?
Jeśli  to wiesz napisz w komentarzu…

 
 

Dlaczego Dyrektor nie lubi Świąt

24 gru

24.12.2011r „Wigilia” – Dla czego Dyrektor nie lubi świąt.

24.12.2011r „Wigilia” – czemu Dyrektor nie lubi świąt.


Dzisiaj Wigilia, więc nie pracujemy  a co tam.
Chociaż pewnie jeśli kośby zadzwonił odpowiemy.
Dyżurny telefon jest jakby co. Generalnie zjeżdża mi się na święta już połowa europy, rodzinka…
Przynajmniej jest wesoło.
Co ciekawe… odkąd mam poważny oficjalny tytuł dostaje mnóstwo życzeń świątecznych. Cóż któż to nie chce złożyć Dyrektorowi Generalnemu życzeń ? o niektóre nawet czytam, czasem nawet mnie one zaskakują… Życzenia od Konsulatów, Życzenia od kontrahentów, Życzenia od partnerów, innych biur podróży, od firm, z Polski, z Zagranicy, z Kirgizji? (Pamiętali? dziwne przecież to muzułmanie)… ogromne tego ilości. Nawet napisał ten Cwaniak Konsul z którym się tyle razy kłóciliśmy no proszę… nie spodziewałem się! Pewnie w odpowiedzi na nasze życzenia.
No ale świta to święta. Ja osobiście świat nie lubię, ale życzenia przeczytam. Jasne ze nie wszystkie bo i za dużo tego i nie wszystkich tam znowu lubię. Ale co ciekawsze luknę sobie…

Ponieważ to mój pierwszy wpis to nie będę się tu dużo rozwodził. Kończy nam się rok, jeszcze tylko kilka spraw, podsumowanie, sprawozdanie kilka ostatnich rachunków i… Witaj 2012r.
Gdybyście myśleli ze Dyrektor ma fajnie to powiem że Sylwestra przywitam 3 razy w Moskwie. Według czasu Moskiewskiego: 100 LAT, Według Ukrainy-Białorusi: 100 lat!, i według polskiego: 100 lat! Generalnie 300 lat :-/ Według polskich realiów to stanowczo za dużo, no ale…

Ale Ty to masz fajnie…
Taa akurat! gdyby dzwoniący wiedział wszystko to by osiwiał…
No tak jadę do Moskwy an sylwestra, ale z Turystami, czyli w Pracy. Tak to wyszło że padło na mnie.  W naszej robocie jest tak ze czesto kiedy inni się bawią – my pracujemy. Pacowniksy albo się właśnie zwolniły, albo jeszcze świeże albo inne albo… i Padło na mnie. Mam uprawnienia Pilota Wycieczek, więc jako Szef tez czasem jadę z Turystami osobiście mi to nie przeszkadza.
No i padło  na mnie – jedziesz! Że akurat świat nie lobię, właściwie czemu nie?!

Dla czego nie lubię świat tak?
Na święta zawsze idą kataklizmy, jak to mówią: „Nieszczęścia chodzą parami, a u nas nawet w kolumnie czwórkowej!”
1. Dowiedziałem się że mamy rozprawę sądową (Była pracowniczka nam wytoczyła).
Takie mamy teraz czasy ze to Pracodawca jest Ten zły, a pracowniks jest Naj naj i wszystko mu wolno.
2. Nie przeszedł jeden z przelewów na który czekamy. Coś tak jakiś kod transakcji nie taki, coś źle – czekać, trzeba czekać.
3. Zakupy, prezenty, generalnie lekki zastój trochę w biznesie, a rachunki trza płacić. No i niespodziewane wydatki jak to zawsze w grudniu bywa.
4. Wielkie zamówienie na które sobie ostrzyliśmy zęby jakoś się nie klaruje. Miało być to całkiem fajne zamówienie na koniec roku duża grupa, niezła kasa, fajny zastrzyk na koniec roku ale… cisza.
5. No i kolejny przetarg wygrał ktoś inny… nie wiem jak oni to robią, ale te punkty zawsze w przetargach są dziwnie Liczone.
6. Wynikła jeszcze sprawa z grupą której jeden z konsulów RP nie chce wydać wiz. Konsul swoje, turyści swoje, a ja mam kolejnego zgryza oczywiście przed świętami.
7. Jeszcze kilka spraw rodzinnych… tu już nie będę marudził bo wystarczy.
Oczywiście wszytko przed świtami.. naraz a jakże by inaczej? I jak tu lubić Święta :-/
W sumie z nerwów już nie śpię spokojne 3 noce… wiec jak tu lubić te cholerne święta? nie da się!

 
Możliwość komentowania Dlaczego Dyrektor nie lubi Świąt została wyłączona

Kategoria: Dyrektorskie marudzenie, Prowadzę Biuro

 
 

statystyka