czyli Dyrektor w Biznesie po polsku...

RSS
 

Wpisy z tagiem ‘ktore’

Dyrektorskie Urodziny

07 cze

UrodzinyNie tak dawno, Dyrektor miał urodziny, tak… kolejne urodziny. Nie pytajcie przez grzeczność które :-/
Dyrektor nie lubi tego dnia, bo co tu lubić? Latka lecą… człowiek nie młodnieje, zaczyna się też tak zwany „wiek odkrywczy”.
Swoją drogą „wiek odkrywczy” to ciekawe zjawisko, człowiek zaczyna odkrywać… własne niedoskonałości i organy wewnętrzne. A to się odkryje nerki – bo zaczęły pobolewać, a to się odkrywa że się ma serce – bo pozakłuwało z nerwów, a to się odkrywa żołądek – bo boli czasami, odkrywa się kręgosłup – bo „łupie w krzyżu” itd.
Tak więc, Dyrektor przestał lubić swoje urodziny już dawno temu.
No i trzeba imprezę zorganizować, no i ten tort, no i Ci goście, prezenty… no i „wypić” coś trzeba, a potem głowa boli… Głowy akurat Dyrektor nie odkrywał, wie że ją ma na karku.
Ale… wątroba już jakoś gorzej „przyswaja” 😉

Tak, Dyrektor zdecydowanie nie lubi swoich urodzin.
A może Dyrektor trochę lubi urodziny, ale zwyczajnie przypominają mu one o starości?

 

Dyrektor i upały

05 sie

Dyrektor ciepło lubi… ale 40,6*C to trochę… za dużo. DSC-40.6
Temperatura sięgała nawet 40,6 stopni Celsjusza! Dla Dyrektora to stanowczo dużo, za dużo. W biurze Dyrektor miał nawet do 32 stopni Celsjusza. Delikatnie mówiąc: Sauna! Ze zdziwieniem Dyrektor odkrył, że jednak są mu bliższe „Syberyjskie mrozy” niż polski „żar tropików”. W sali konferencyjnej za to, Dyrektor ma tylko 25 stopni Celsjusza, co działa chłodząco, orzeźwiająco.

Jednak ostatnie upały dały się mocno Dyrektorowi we znaki. Gorąco, jeszcze goręcej, żar… Dyrektor się rozpuszcza! Jak można wytrzymać takie upały? Dyrektor przypomniał sobie kilka pomysłów i „mądrości ludowych” Nie które się sprawdziły lepiej inne gorzej, no ale… najlepszy sposób to po prostu upały – przeczekać. Głównie sprawdzały się: przeciąg w biurze, zimne napoje (dobrze, że się ma Lodówkę w biurze prawda 🙂 sprawdzało się też chłodzenie rąk, polewanie wodą, przewiewna odzież i najlepsze na koniec: odkryty basen po pracy! Był też pomysł, aby włożyć głowę do lodówki względnie do akwarium, jednak… zostało to odrzucone. Rybki byłyby zdecydowanie przeciwne.

 
Możliwość komentowania Dyrektor i upały została wyłączona

Kategoria: Dyrektorskie marudzenie

 

Kasting dzień 2.

26 mar

Kasting dzień 2.

Kolejny dzień Kastingu…

Dzisiaj mieliśmy dwóch kandydatów. Młoda studentka i chłopak nico starszy.

Uprawnienia niezbyt turystyczne, angielski średnio. Obydwoje strasznie wystraszeni… Jakoś specjalnie mnie nie oczarowali. Może mamy za wysokie wymagania? a może weryfikuje dokładnie to co podają? ;-) No bo wpisać do CV wszytko można… gorzej z tym w praktyce.

W sumie nie szukamy nie wiadomo kogo!?, wymagania były takie:
– Wiek: 22-30 lat
– znajomość j. Angielskiego lub Rosyjskiego
– Znajomość branży turystycznej
– Znajomość geografii: Polski, Europy, Azji
– Zdolność analitycznego myślenia oraz czytania ze zrozumieniem
– Odporność na pracę w stresie, czasem dużym stresie!
– Znajomość technik prac biurowych (Komputer MS Office, Skype, Mozilla itd…)
– Swobodne poruszanie się w świecie internetu (www, gg, portale, itp.)
– Bardzo duża kultura osobista
– Zamieszkanie Bielsko-Biała lub najbliższa okolica!

Mile widziane:
– KURS PILOTA WYCIECZEK (nieobowiązkowe)
– Studentka / student zaoczny
– Osoby, które już praktykowały w naszym biurze.

Kurczę… czy naprawdę tak trudno znaleźć dobrego kandydata?

Cóż powoli Kasting zamykamy, teraz trzeba ocenić każdego z osobna i wybrać tego numen 1. Parę osób jeszcze zapytamy e-mailem, o to i tamto… czego nie ma w CV i… wybieramy.

Generalnie są już 3 osoby wstępnie wytypowane. Pytanie która z nich?

 
Możliwość komentowania Kasting dzień 2. została wyłączona

Kategoria: Dyrektorskie marudzenie, Prowadzę Biuro

 
 

statystyka