czyli Dyrektor w Biznesie po polsku...

RSS
 

Wpisy z tagiem ‘Brenna’

Firma a Słowacja

02 sie

Dyrektor wpadł na fenomenalny biznesowy pomysł… no i fajnie! – jak mówi ulubiona reklama MC Donald’s. Od pomysłu do realizacji droga bywa… bardzo daleka.
Okazało się bowiem, że do rewelacyjnego pomysłu biznesowego przydałaby się: Działalność Gospodarcza na Słowacji. I by najmniej nie jest tu zamierzony żaden „kant”, „przekręt” itp. ale wymogi formalne… jak np. posiadanie konta bankowego (firmowego) na Słowacji. Na Słowację Dyrektor ma niedaleko, no i oczywiście jest też internet, w końcu to XXI wiek. Słowacja ma też walutę EURO, co jest dość ważne w strefie UE EURO – brak przewalutowań.

Cóż, temat jest tu do dalszego rozwoju.
Przede wszystkim Dyrektor poznał mentalność, jeśli chodzi o sprawy Słowaków i podejścia do biurokracji. O dziwo!!! polityka gospodarcza Słowacji jest o wiele, wiele bardziej liberalna niż nasza Polska. Dyrektor, a właściwie Riaditeľpoznał też troszkę zwrotów słowackich i język ten bardzo mu się powoli podoba choćby dla tego, że jest podobny do czeskiego. Ekonomicznie na to patrząc uczysz się 1 języka, a znasz prawie dwa! Rewelacja.

Ponieważ temat jest „w trakcie realizacji” kilka ciekawostek:
Umowa po słowacku to: Zmluva
NIP (numer podatkowy): DIČ
REGON: IČO (Czyli: numer identyfikacyjny osób lub prawnych prowadzących działalność gospodarczą, może to być też numer licencji, koncesji, zezwolenia w danej działalności).
Spółka z o.o.: spol. s r.o. (Dokładnie: Spoločnosť s ručením obmedzeným).

Dalsze przemyślenia Dyrektora (Riaditeľ) na ten temat – niebawem.

 
Możliwość komentowania Firma a Słowacja została wyłączona

Kategoria: Prowadzę Biuro

 

Życiorys a CV

23 lut

cv_wzor_2Czyli czy Życiorys i CV to jedno i to samo?

Dyrektor w pewnej poważnej sprawie do instytucji państwowej, został zmuszony do napisania życiorysu… niby to w sumie prosta sprawa, hmm i teraz trudne pytanie:
Czy Życiorys i CV to jest to samo czy też nie?… No i co powiesz czytając to? 😉

… (chwila do namysłu!)

Otóż, i tak i nie… ale od początku.

CV
CV czyli Curriculum Witae, zapisywane popularnie jako CV lub c.v. z łaciny: bieg życia lub też przebieg życia tak bardzo popularne w naszym życiu i staraniu się o np. pracę to życiorys, ale nie biograficzny a przestawiony w oddzielnych punktach. Jest to bardzo skrótowe i uporządkowane w punktach nasze życie, osiągnięcia, umiejętności. Pisane z podziałem na oddzielne kategorie typu: Wykształcenie, Umiejętności itp takie podsumowanie naszego życia: „krótko i na temat”.
Ciekawostka:
W Stanach Zjednoczonych, anglojęzycznej Kanadzie, na Filipinach oraz w Rosji na curriculum vitae używa się określenia „résumé” (rosyjskie: pезюме).
Czyli CV jest formą życiorysu, ale bardzo specyficzną.

ŻYCIORYS
Życiorys to skrótowe opisanie przebiegu naszego dotychczasowego życia, ograniczone wyłącznie do istotnych faktów z naszego życia. Jest bardziej opisowy niż CV i przedstawia więcej faktów, ale mniej niż Biografia.
Życiorys przedstawia się z podaniem dat i przypisanych do nich faktów, bardzo często pisany jest w postaci pisma urzędowego, notatki biograficznej.
Reasumując nie każdy życiorys to CV.

Tak więc, teraz już wiadomo co to jest Życiorys a co to jest CV 😉

 

 
 

Święta na wyjeździe

28 gru

Święta na wyjeździe

Święta po Dyrektorsku a co!

Dyrektor w  tym roku postanowił święta spędzić inaczej, nie w domu w rodzinnym gronie ale… zabrać rodzinkę na święta do Hotelu. Wyszła nam z tego całkiem niezła paczka 11 osób, więc ze względów ekonomicznych i praktycznych (patrz: sprzątanie!!!) był to bardzo dobry pomysł.

Przy okazji Dyrektor pozna nowy hotel i ma nowe znajomości ;-) nie jest to złe! Rozpatrywane były 3 warianty…

– Zakopane?
– nasze okolice do 30km? (Szczyrk, Wisła)
– oraz coś nowego…?

Zakopane było nam nieco za daleko… i dobrze! Bo okazało się to BARDZO DOBRĄ >> Rezygnacją!
Szczyrk, Wisła, znamy…

Padło na coś nowego, czyli: BRENNA!

Logistycznie sprawę opanowała I. Dyrektor przystał na decyzję, w ten oto sposób nasza: Białorusko-Fińsko-Polsko-Włoska Grupka udała się do Brennej.

Wyjazd na Święta zaskoczył Dyrektora na 2 sposoby:

1. Sporo osób oprócz nas było też w hotelu!!! A jednak!! Taki nowy trend!

2. Przyszły „niespodziewane okoliczności klimatyczne”

Pobyt w hotelu naprawdę ma wiele zalet, jednak w tym roku okazał się idealnym rozwiązaniem. Owszem były silne wiatry… odbiło się nam „czkawką” od zakopanego, owszem wyłączali nam prąd bo były awarie…  no i owszem nie było śniegu bo ta zima wyjątkowo ciepła +10 ~ +15*C.

Ale… Pan Dyrektor + rodzina! „wybyczył się” za wszystkie czasy: w saunach, na basenie, na masażach, odpoczął… To są ŚWIĘTA! LUZ…

finansowo wyszło też „sensownie” bo gotowanie, przygotowywanie, itd… pewnie wyszłoby drożej! a tak mieliśmy wszytko „pod nosek” i jeszcze posprzątali sami ;-)

Takkk takie Święta to Pan Dyrektor LUBI!

 
Możliwość komentowania Święta na wyjeździe została wyłączona

Kategoria: Chwile Sukcesu, Prowadzę Biuro

 
 

statystyka