czyli Dyrektor w Biznesie po polsku...

RSS
 

Wpisy z tagiem ‘biuro’

Jak wygląda Biuro Podróży?

20 lut

Jak wygląda Biuro Podróży?

20 lutego 2012
Hmmm. Generalnie są dwa typy Biur Podróży ze względu na wygląd.
– Biuro Klasyczne.
Gdzie siedzi wygodnie miła Pani Kasia? i sprzeda nam wycieczkę, bilet co tam sobie chcemy 🙂
Takie biuro to koszty, musi ładnie wyglądać być w chwytliwym miejscu i mieć klimat.
Banery, parking, jakiś pasaż… drogi lokal.
Musi mieć plakaty, witrynki, katalogi… ładną Panią Kasię. Czysto elegancko, z wysokimi opłatami i czynszem – coś za coś. No i wypłatą Pani Kasi.
Czy można na to wszystko zarobić? – tak narobisz się jak wół, ale zarobisz.

– Biuro Internetowe.
Gdzie to my siedzimy wygodnie przed komputerem i przez nasz komputer kupujemy za pomocą internetu.
Takie biuro nie musi być ładne, ładną musi mieć www
E-mail, GG, Skype, telefon… formularze zamówień… nie widzimy Pani Kasi a też działa.
Takie biura są już praktycznie wszędzie, w biurowcach, garażach, piwnicach, strychach…
No bo cóż nas to obchodzi? gdzie takie biuro jest skoro działa! i jest OK.
Czy można tak robić biznes? oczywiście. Internet to potęga!

Podział ze względu na wielkość
1. Mamy biura duże, wielkie, znane, zatrudniające po Set, Tysiąc… pracowników.
Mają ogromne siedziby, duże zabezpieczenia bankowe, wysokie standardy, wysokie ceny wycieczek, tysiące oddziałów, miliony klientów…
i… upadają z wielkim hukiem o czym głośno w TV. :-/ – Bywa!

2. Mamy też biura, średnie i małe. Często mniej znane, lub znane w regionie. Wykonują swoją pracę równie dobrze, za mniejszą cenę, mając mniej pracowników a radzą sobie całkiem dobrze. Upadają znacznie rzadziej bo jest w nich większa kontrola i większa spójność. Nie mają może gwarancji bankowych na miliony, ale też dobrze wiedza co robią.
Współpraca jest tam często miła i przyjemna to nie wielgachna korporacja, tylko przedsiębiorstwa rodzinne (zresztą coraz bardziej w Polsce popularne!)

Jakie biuro jest zatem lepsze?
Reguły nie ma…
Nie zawsze gigant jest OK! a mały nie zawsze znaczy że nic nie umie.
Klienci na pewno muszą tu sami doceniać.

Co warto więc sprawdzić?
Opinie, owszem nie na 100% wierzyć w to co pisze, ale… warto poczytać.
Gwarancja Bankowa, czy biuro ma taką? i na jaka kwotę?
Opinie i Listy Referencyjne, od kogo? jakie? ile?
Potem warto zadzwonić, zapytać o ofertę spokojnie przedstawić co nas interesuje i czego oczekujemy.
Tu przypomina nam się wesoła historyjka kiedy to klient wszytko chciał i… nic.
Bo plaża za mokra, a Afryka za gorąca, a tu to nie bo wiza, a tam to nie bo byłem i generalnie sam nie wiedział czego chciał… mimo 10? ofert – nic nie wybrał. :-/

Warto wiec sprecyzować swoje oczekiwania do:
– Kraj?
– ilość PLN?
– termin? i ilość dni 7, 14?

należy też mierzyć siły na zamiary… egzotyczna wyprawa, daleko daleko, za grosze to nie jest – bądźmy realistą 😉
A hotel 5***** za darmo nie przyjmuje gości.
Tak wiec nie oczekujmy ze za 100pln ktoś nam zrobi super wakacje.

Natomiast promocje są, często ale nie zawsze i nie wszędzie.

GRUPA, i my chcemy zniżkę…
Owszem grupie zniżka czasem przysługuje, tylko grupa w pojęciu Turysty to nie zawsze grupa w pojęciu Biura Podróży. Z całą siłą mocy turystycznej ale… 2 osoby to nie Grupa 🙂
Przeważnie Grupa to 8, 10 i więcej osób…
Więc, domaganie się zniżki grupowej dla 2 osób naraża proszącego na śmieszność 🙂 Nie przesadzajmy.

i najważniejsza sprawa!
Szacunek,
Pamiętajmy, że po drugiej stronie słuchawki, biurka tez siedzi człowiek.
My chcemy kupić wczasy, wycieczkę czy urlop OK! super! Ale to nie powód aby swoją złość, czy frustrację wylewać na druga stronę…
To ze ktoś ma pieniążki, to miła sprawa nie powiem, ale nie powód aby robił z siebie BURAKA!!! 🙂 Do pracowników biura tez trzeba mieć NORMALNE podejście, to też ludzie! słowo!
Zatem nie ma co „ryczeć”, wydzierać, się na pracownika biura, udowadniać mu swoich racji, (bo pewnie pracownik biura i tak wie lepiej niż my – w końcu to jego fach nie nasz, prawda?).
Podziękuj za informację, ktoś jest miły dla Ciebie bądź i dla niego…

 
Możliwość komentowania Jak wygląda Biuro Podróży? została wyłączona

Kategoria: Chwile Sukcesu, Dygresje Dyrektora, Prowadzę Biuro

 

Dyrektorska dygresja na temat: Białoruś

29 sty

Dyrektorska dygresja na temat: Białoruś

29 stycznia 2012
To moja własna opinia o kraju zwanym: Białoruś
Owszem pracujemy trochę z tym krajem, mamy tam pewne interesy, wysyłamy tez tam turytów.

Białoruś, to przede wszystkim ciekawy kraj!
Pomijając całe te polityczne sprawy szczególnie rozsiewane przez TV (a TV często kłamie ;-))
To kraj nie wielki ot jak 3-4 nasze województwa, czysty! co widać na każdej ulicy. Nie ma tam papierów na ulicy, śmieci… Kraj próbujący tworzyć turystykę: AgroTurystykę właściwie.
Na Białorusi mamy polskie korzenie, Eliza Orzeszkowa, Adam Mickiewicz…

Mińsk to stolica w pełni europejska. Nowoczesna, kolorowa, bogata.

Mir, to zamek odrestaurowany ciekawy zabytkowy.

Grodno, to Nowy i Stary Zamek, plac Sobieskiego, Remiza z Malunkiem twarzy Monalizy.

Jeśli szukacie cichego wiejskiego spokoju, to właśnie dobry kraj na taki wyjazd.
Lasy, jeziorka, sielski spokój. Można polowanie zrobić, można i wiejskie życie zobaczyć.

Zresztą sami zobaczcie:

a Polecam WŁĄCZYĆ DŹWIĘK!

To też kraj tranzytowy na drodze: Polska – Rosja (Warszawa – Moskwa) mają bardzo dobre drogi! Nawet chyba lepsze niż nasze!

Zachęcam do odwiedzenia tego kraju. Małego i bardzo gościnnego.

 
Możliwość komentowania Dyrektorska dygresja na temat: Białoruś została wyłączona

Kategoria: Dygresje Dyrektora

 

Pan Dyrektor i… Koktajl Party.

02 mar

Pan Dyrektor i… Koktajl Party.

Przypadkiem? czy też nie? otrzymałem zaproszenie na Prezentację i Koktajl Party poważnej Firmy Q.
Otwierali nowe biuro w Warszawie i zaproszono mnie.
Generalnie takich imprez unikam… jak ognia. Bo to zazwyczaj kółka wzajemne adoracji :-/
No ale… zebrałem się i pojechałem, razem ze mną 2 koleżanki. przynajmniej One też zobaczą jak to jest.

Przyjechaliśmy na spokojnie dziewczyny się przygotowały na Bóstwo i idziemy. Blisko Warszawki Centralnej to przeszliśmy się na spokojnie spacerkiem… tup tup tup.

Cała impreza miała się zacząć o 19:00, no dobra byliśmy nawet przed czasem.
Na wejście szatnia i… szampan przy wejściu na salę. Miło 🙂
Myślę sobie: siądzie się gdzieś w kąciku i spoko! i… pierwsze rozczarowanie :-/
Na Koktajl Party to się proszę Państwa STOI! i Chodzi… preferowany też jest styl: opieractwo o niewygodny stoliko-stół. eee :-//
Schodzi się śmietanka towarzyska Warszawki, wszyscy oczywiście się miedzy sobą znają  – my nie znamy prawie nikogo! Dobrze, że mieliśmy stolik w środku to parę osób zostawiło czy postawiło kielonek na naszym stoliko-stole. Witam, witam…  miły uśmiech i tyle.

Prezentacja.
Po prawie 30 minutowym opóźnieniu zaczęli….
Prezentacja jego Ekscelencji z… Goście Honorowi… Cały czas mi baba jakaś wali zdjęcia fleszem… dziennikarka? stoimy z przodu to ciach ciach, foty na nas :-//
Przedstawienie Pana I. i… o firmie i nowym oddziale i jej możliwościach.
Pan widać ze „wali tekstem z kartki” wyuczonym z 100-ny raz już? i wszytko po Angielsku. Byłoby Extra gdybym znal ten język :-/ inni widać też – guzik rozumieją! Prezentacja na ekranie, cyferki, literki widoczki… no dobra. Ja się dalej gimnastykuje z Stoło-Stolikiem, nogi i kręgosłup „dostają” ani się oprzeć, ani pochylić :-// masakra!
Pan przedstawia po angielsku Polski personel, super, super. Trochę trudno się domyślić ze Kris to Krzysztof, a Keateryn to chodzi mu o Katarzynę, no ale ok.
Szef Polski speszony jakiś wystraszony :-/ zakończył prezentację, która tez z 20 minut trwała i powiedział magiczne słowo:
– Zapraszam na poczęstunek.
To się rzuciły ludziska….
Stoły pełne, przekąski, obiadek, wino, i deser. Wszytko pyszne to prawda!
Ale… widać, że niektórzy to przyszli na wyżerkę bardziej niż na prezentację :-/ Cały czas krążą kelnerzy, zabierają talerzyki, dają, wino szampana… Tylko nie ma do kogo się odezwać bo nikogo nie znasz. Dobrze ze były dziewczyny ze mną bo tak bym stał jak słup soli. Muzyczka gra jakaś orkiestra, nawet raz pan zaryczał niby śpiew?
Obok nas przy stoliku stanęli dwaj Panowie, uczciwie się chłopina przyznał: ja na Obiad a kolega na kolację.
My generalnie podeszliśmy do sprawy strategicznie:
Jedna osoba trzyma miejsce przy stoło-stoliku, inne idą na „polowanie”
Taktyka jak najbardziej słuszna! – bo nie jeden miał chrapkę na oparcie przy naszym miejscu.
Jemy spokojnie, nie zabiorą! rozmawiamy z dziewczynami z sąsiadami 2-3 słowa.

Losowanie
Przy wejściu proszono nas o wrzucanie wizytówek będzie losowanie. Po około 2 godzinach? zrobili losowanie. Wszyscy Hura! Pojedli? to może jeszcze co wygramy?
Wygrała dziewczyna z innego biura wartość prawie 20.000 no i fajnie gratulacje. Dostała wielki Bilet prawie metrowy. Czekamy co dalej – nic?
Sąsiedzi się zwijają… powoli 21.00 to my też, do Domu.
Generalnie jak Pan z orkiestry zawył śpiewem już sporo osób się zwinęło, chyba to jakiś znak-sygnał.
Wychodzimy i… pierwsze taktyczne spostrzeżenie.
Na sali to się tylko rozmawia i je, ale… jeśli chcesz spokojniej pogadać? przechodzi się do drugiej sami tam i usiąść można i wymienia się właśnie tam wizytówkami. Aha! człowiek nie wiedział :-/
Wychodzimy… szatnia, i miły gest, przy wyjściu też drobny upominek gadżet.

Podsumowanie
Generalnie imprezka miła, choć pompatyczna trochę organizacja była niezgrana.
Taka „impreza do kotleta” muzyka, jedzonko, impreza salonowa: ę, ą!
Ale warto było to zobaczyć i poznać. Trzeba się przebijać na salony…

I na koniec Dobra Rada
Sporo osób na takie Koktajl party to przychodzi na darmowy obiad i losowanie.
Jak się znasz tam z kimś to miło, jak nie? – zabierz kogoś bo zanudzisz się.
Trzeba rozmawiać z ludkami, poznawać się sala nr 2 i wymiana wizytówek.
Nie pij za dużo, bo głowa może boleć… Tam się degustuje!
Zakładaj wygodne buty bo stoisz cały czas!
Weź też wizytówki, może biznesu nie zrobisz? ale nagrodę można czasem wygrać.
Zachowuj się naturalnie, kulturalnie bez stresu.

PS.
Jak się ubrać? – panowie garnitur, koszula biała.
Panie – elegancko.

 
Możliwość komentowania Pan Dyrektor i… Koktajl Party. została wyłączona

Kategoria: Chwile Sukcesu, Prowadzę Biuro

 

Żywot Dyrektora polskiego Biura Podróży…

02 lut

Żywot Dyrektora polskiego Biura Podróży…

Witam wszystkich,

Tu będę opisywał jak to wszystko wygląda z pozycji tego „na górze” niech się nikomu nie wydaje ze mam lepiej.

Jeśli chcecie poznać ten świat który nie jest na plakatach, nie ma go na pięknych zdjęciach ale… tez jest, to zapraszam…

 
 
Możliwość komentowania Żywot Dyrektora polskiego Biura Podróży… została wyłączona

Kategoria: Chwile Sukcesu

 

Witam na Blogu :-/

02 sty

Witam na Blogu :-/

Miałem już bloga, jakoś sobie spokojnie pisałem, ale denerwowało nie że się „zacinał”. Nie sprawdzał mi tez literówek i gramatyki :-/
Nieco pod wpływem kolegi Rafała, którymi polecił blog.pl postanowiłem go przenieść. Generalnie nie lubię takich technicznych gadżetów ale…

Zatem tutaj będę sobie pisywał… 

PS. Może ktoś to nawet przeczyta? i skomentuje…

 
Możliwość komentowania Witam na Blogu :-/ została wyłączona

Kategoria: Chwile Sukcesu, Prowadzę Biuro

 
 

statystyka